„Otóż statystyki pokazują, że potencjalny klient ma 5 sekund cierpliwości, aby wytrzymać na naszej stronie internetowej jeżeli znajdzie interesujące go rozwiązanie.”
Transkrypcja
Jak pozyskać więc zapytań dla firmy usługowej?
Cześć, z tej strony Dawid Witych, a to jest podcast „Łączy Nas Marketing”, gdzie opowiadam o tym czego nauczyłem się po wydaniu 32 mln zł na reklamę w internecie jako właściciel agencji. W tym odcinku postaram się odpowiedzieć na pytanie „Jak pozyskać więcej zapytań dla firmy usługowej?” Zaczynamy!
Weźmy za przykład, że jesteśmy właścicielem usług sprzątania biur. Co powinniśmy zrobić krok po kroku? Częstym błędem jest to, że kierujemy naszego potencjalnego klienta z internetu na ogólną stronę internetową, gdzie jest wiele zakładek, gdzie jest wiele tak naprawdę możliwości ucieczki z tej strony internetowej.
Otóż statystyki pokazują, że potencjalny klient ma 5 sekund cierpliwości, aby wytrzymać na naszej stronie internetowej, jeżeli znajdzie interesujące go rozwiązanie. Musimy więc zrobić taką krótką stronę internetową typu one-page, landing page, gdzie wymienimy:
- do pięciu naszych najważniejszych korzyści,
- jedno wysokiej jakości zdjęcie,
- formularz kontaktowy, który pozwala szybko przejść do akcji,
- numer telefonu, który pozwoli przejść do rozmowy z naszym doradcą konsultantem
Jak mamy już gotową stronę internetową możemy puścić reklamę w internecie. Taką najpopularniejszą możliwością obecnie jest reklama na Facebooku, ponieważ możemy sobie bardzo precyzyjnie określić naszą grupę docelową. Załóżmy, że naszą grupą odbiorców są właściciele firm, którzy są z dużych miast w wieku od 35 do 45 lat, którzy dodatkowo interesują się na przykład czystością biur lub inne zainteresowania, które wskazują na to, że mogą takich usług potrzebować. Na Facebooku jest właśnie taka możliwość stargetowania.
Bardzo często na Facebooku jest tak, że możemy wygenerować tzw. zimnego lead’a, czyli wyłonić kogoś, kto pasuje do tej grupy odbiorców, ale nie zawsze on będzie od razu gotowy, żeby podjąć decyzję. Więc możemy zbierać tzw. listę remarketingową, czyli osoby, które mają pierwszą styczność z naszą marką i poprzez Facebooka do nich docierać.
Bardziej konkretne miejsce, gdzie klient ma potrzebę zamówić „tu i teraz” jest reklama w Google dla firm usługowych. Tutaj już możemy określić bardzo precyzyjnie słowo kluczowe, które przyciągną tego odbiorcę. Załóżmy teraz, że mamy tę usługę sprzątania biur w Warszawie, czyli takim naturalnym słowem kluczowym będzie „sprzątanie biur Warszawa”, „firmy sprzedające Warszawa” itd. Jeżeli to wpisuje potencjalny klient w Google, to znaczy, że ma już taką konkretną potrzebę i jak trafi jeszcze na naszą stronę internetową, na nasz landing page to możemy bardzo prosto pozyskać potencjalnego klienta.
Teraz załóżmy, że zależy nam na konkretnym leadzie, że mamy bardzo sprecyzowaną grupę docelową. Jest to np. osoba w firmie, która odpowiada za zakupy czy osoba, która pracuje w dziale HR i jeszcze są to najczęściej firmy, które zatrudniają powyżej 50 pracowników. Jeżeli mamy tak ściśle określonego naszego najbardziej dochodowego klienta to możemy skorzystać z reklamy na LinkedIn, ponieważ tam właśnie jest taka możliwość bardzo dokładnego sprofilowania klienta biznesowego.
Reasumując, oto nasza check-lista:
- tworzymy stronę internetową typu landing page, gdzie klient ma możliwość pozostawienia zapytania,
- tworzymy reklamę na Facebooku, która pozwala nam dotrzeć do naszej grupy docelowej,
- tworzymy reklamę w Google, która pozwala nam poprzez słowa kluczowe w wyszukiwarce dotrzeć do potencjalnego klienta,
- jeżeli mamy większy budżet (bo reklama na LinkedIn jest liczona w dolarach), ale mamy bardzo sprofilowanego klienta, który jest z naszej grupy docelowej (konkretne stanowisko, konkretna wielkość firmy, zatrudnienie) to możemy zrobić reklamę na LinkedIn
A jeżeli Drogi Słuchaczu potrzebujesz pomocy, żeby sprawdzona agencja reklamy internetowej pomogła Ci krok po kroku wdrożyć te działania, to oczywiście zachęcam do odwiedzin na naszej stronie www.webmetro.pl.
Moja agencja reklamy internetowej chętnie pomoże rozwikłać tę zagwozdkę. Mam nadzieję, że odcinek był dla Ciebie wartościowy. Zachęcam do polubień, udostępnienia i obserwowania „Łączy nas marketing”. Do następnego, cześć!