„Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jeżeli sklep jest dobrze dopracowany, czyli ma systematyczne zamówienia od klientów to bardzo łatwo go rozkręcić za pomocą reklamy internetowej.”
Transkrypcja
7 sposobów na zwiększenie sprzedaży w sklepie internetowym
Cześć, z tej strony Dawid Witych, a to jest podcast „Łączy Nas Marketing”, gdzie opowiadam o tym czego nauczyłem się po wydaniu 32 mln zł na reklamę w internecie jako właściciel agencji. W tym odcinku postaram się odpowiedzieć na pytanie „Jak pozyskać więcej zapytań dla firmy usługowej?” Zaczynamy!
Witam! W kolejnym odcinku „Łączy nas marketing” przedstawię Wam 7 sprawdzonych sposobów na zwiększenie sprzedaży w sklepie internetowym.
Zaczynamy!
Pierwsza rzecz – darmowa dostawa powyżej średniej wielkości zamówienia. Jeżeli widzimy, że średnio statystycznie np. u nas klienci kupują dwa produkty i wartość zamówienia jest w granicach 100 zł, to warto zaproponować, że przy dodaniu trzeciej rzeczy mamy darmową dostawę. Dzięki temu zwiększamy średnio wartość koszyka.
Drugi sposób to sprzedaż produktu uzupełniającego – bardzo prosta technika up sellingu. Jeżeli idziemy do znanej sieci fast foodów i tam zabieramy sobie hamburgera, sprzedawca proponuje nam zamówienie zestawu powiększonego, który zawiera frytki plus colę. Dzięki temu cena za wszystko jest lepsza. Tę technikę również można bardzo prosto wykorzystać w sklepach internetowych i przy finalizacji zamówienia. Kiedy klient otworzy portfel, można zaproponować mu – „inni użytkownicy kupili również”. Jeżeli np. sprzedajemy obuwie, to możemy do tego obuwia dołączyć np. środki czystości, które pozwolą zachować to obuwie w lepszym stanie wyczyścić itd.
Trzecia metoda to skuteczniejsze kończenie koszyka grupowego dzięki ułatwieniu. To znaczy – jeżeli widzimy, że np. na etapie formularza/zamówienia odpada nam dużo użytkowników, to możemy również dać taki banerek pod tytułem: „Chcesz szybko zakończyć zamówienie? Zadzwoń”. Tutaj można po prostu za klienta wykonać zamówienia przez telefon, wysłać potwierdzenie na wskazany adres mailowy z linkiem płatniczym. Bezpiecznie i szybko z perspektywy klienta, a my tutaj możemy dzięki temu sfinalizować więcej koszyków zakupowych.
Kolejna rzecz to jest dbanie o to, żeby zamówienia pozyskane ze sklepu internetowego monetyzowały się dalej. Czyli możemy to robić za pomocą newslettera, gdzie wystawiamy produkty sezonowe czy też nasze bestsellery. No i oczywiście w sposób systematyczny dzielimy się wiedzą ekspercką z naszej dziedziny. To bardzo utrwala relacje z naszym klientem oraz pozwala monetyzować wielokrotnie tego samego klienta. Można również zadbać o kontakt bezpośredni. Bardzo fajną metodą jest prowadzenia takich badań satysfakcji, które weryfikują, co można byłoby poprawić w sklepie internetowym.
Tutaj płynnie przechodzimy do punktu piątego, czyli poprawienie user experience naszego sklepu. Nie musimy wynajmować profesjonalnych konsultantów, żeby to zrobić, tylko najlepiej spytać klienta co na etapie przeglądania sklepu internetowego zwróciło jego uwagę, co można było poprawić i posadzić żonę/męża/kolegę/siostrę, żeby dokonali zakupu testowego i zapytać, które elementy można byłoby poprawić. Najlepiej przeprowadzić test z poziomu telefonu komórkowego oraz komputera. W ten sposób bardzo często dochodzimy do wniosku, że okazuje się, że np. numer telefonu nie jest widoczny/na telefonie nie są dopasowane obrazki/nie widać przycisku przejścia do kolejnego kroku czy też formularz zamówienia jest za długi – można byłoby skrócić jakieś pola.
Punkt szósty to stworzenie stron typu one page/landing page dla naszych najważniejszych produktów premium, czyli tych, które generują najwięcej zamówień. Warto zrobić specjalne strony internetowe, które pokazują więcej zdjęć, opisów, korzyści, opinie zadowolonych klientów, jakieś benchmarki, filmy pokazujące animacje jak działa w praktyce nasze urządzenie czy produkt. To pozwala zwiększyć efekt skuteczności marketingowej strony i warto faktycznie w to zainwestować jeżeli jest to jest produkt premium. Zwróćmy uwagę, że firma Apple, która sprzedaje iPhone’y, która sprzedaje e-booki robi landing page dla poszczególnych produktów. Wejdź na stronę Apple’a i zobacz, jak to działa w praktyce. To są bardzo ładne wzory, na których można się nieźle zainspirować.
Punkt siódmy – jako właściciel agencji reklamy internetowej mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jeżeli sklep jest dobrze dopracowany, czyli ma systematyczne zamówienia od klientów to bardzo łatwo go rozhulać za pomocą reklamy internetowej. Można prosto zmierzyć zwrot z inwestycji – po prostu określona ilość środków daje określony ROI – czasami jest 10-krotny, 20-krotny, czasami nawet 50-krotny w zależności od branży. Natomiast po prostu widzimy, ile złotych trzeba wrzucić, żeby wygenerować dane zamówienie poprzez analityki internetową. Bardzo prosto można to sprawdzić i naprawdę polecam. Jeżeli masz sklep internetowy, który już generuje w sposób systematyczny zamówienia – z dużym prawdopodobieństwem dzięki reklamie internetowej będzie go można szybko rozkręcić.
Jeżeli podobał Ci się ten odcinek, jeżeli chcesz mnie śledzić, obserwować – zachęcam do subskrypcji, udostępniania i lajkowania. Dzięki i do następnego odcinka, cześć!
A jeżeli Drogi Słuchaczu potrzebujesz pomocy, żeby sprawdzona agencja reklamy internetowej pomogła Ci krok po kroku wdrożyć te działania, to oczywiście zachęcam do odwiedzin na naszej stronie www.webmetro.pl.